Czym się zajmuję?

  • Udostępniam materiały,
  • robię szkolenia,
  • organizuję webinary,
  • wygłaszam prelekcje na konferencjach (i prowadzę je jako chairman),
  • pomagam innym:
    • w procesie przebranżowienia się,
    • stawiać pierwsze kroki w branży,
    • dbać o bezpieczeństwo w sieci (konsultacje, spotkania w Domach Dziecka).

Jeżeli zastanawiasz się kto za tym wszystkim stoi…

Adam Gola

Po skończeniu studiów inżynierskich IT w Katowicach i podczas realizacji magisterki, zastanawiałem się co mógłbym robić. Od programowania mocno się odbiłem, grafika mnie nie intrygowała, a sieci odpychały swoją złożonością. Pod koniec magisterki dowiedziałem się o branży testerskiej. Wtedy (okolice 2016-2017) ta branża nie była tak popularna jak teraz, a i świadomość była na bardzo niskim poziomie, co przekładało się na ilość ofert pracy. Postanowiłem więc rozpocząć swoją pracę jako wsparcie techniczne.

Helpdesk jako pierwszy krok w IT

Wsparcie techniczne dało mi ogólne rozeznanie w świecie IT – podstawowe słownictwo, kontakt z klientami i tłumaczenie mniej lub bardziej technicznych aspektów. Być może to codzienne tłumaczenie spowodowało, że dziś dzielę się wiedzą? Kto wie 🙂

Już w trakcie tej pracy zacząłem kręcić się wokół działu testerskiego. Wziąłem wsparcie techniczne aplikacji mobilnej, bo wymagało to większej ilości technicznych akcji, podstawowego testowania i walidacji nowych rozwiązań. W ostatnich miesiącach pracy byłem praktycznie cały czas w dziale testerskim i wspomagałem kolegów i koleżanki. Wtedy też zrozumiałem w praktyce, że to jest to! Niestety nie udało się przejść na stałe do tego działu, więc przyszedł czas na zmianę firmy.

Tester? Nie!

Kilka miesięcy pracy jako tester manualny, dały mi pewne fundamenty, które chciałem dalej rozwijać. W trakcie poszukiwań pracy, dowiedziałem się o branży Quality Assurance. To coś więcej – to nie tylko testowanie, ale również budowanie świadomości, dobre praktyki, standardy, procedury. To zwiększanie jakości na wielu płaszczyznach. To… mnie zaintrygowało. Wtedy też trafiłem tu, gdzie jestem obecnie. Do gliwickiego The Software House. Początkowo jako tester, bardzo szybko zacząłem wpływać na jakość, analizować ryzyka, przesuwać deadline’y i odrzucać coś, co nie spełnia przyjętych przez zespół norm jakościowych.

Pracując jako Quality Assurance udało mi się przejść przez wiele ciekawych (i tych mniej ciekawych również) projektów. Od banków, przez serwisy aukcyjne, rozbudowane dashboardy po portale informacyjne. Były portale z Bliskiego Wschodu, były wizytówki dla mieszkańców Królestwa Arabii Saudyjskiej, były projekty monitorujące fundusze emerytalne w UK czy platformy dla dealerów samochodowych w USA. Nie brakowało również projektów z rodzimego podwórka.

Przez te kilka lat musiałem zmierzyć się z wieloma problemami – sprawdzić projekty pod kątem GDPR, zrozumieć PSD2, zbudować zaufanie klienta do zaproponowanych przeze mnie procedur, wykonać testy bezpieczeństwa, sprawdzić projekty pod kątem dostępności czy też przeanalizować SEO. Musiałem również rozwiązać naprawę wiele konfliktów – zarówno tych stricte projektowych, jak i zespołowych.

 

W międzyczasie robiłem już trzecie czy czwarte podejście do programowania, tym razem chcąc zautomatyzować parę manualnych ścieżek. Zacząłem się uczyć, ale przyznam szczerze – nie czułem z tego frajdy. Wolałem dyskusje, analizę, rozwiązywanie problemów projektowych. Wtedy też pojawiła się zupełnie nowa specjalizacja, w której się zakochałem. Cyberbezpieczeństwo. Wróciła moja miłość z lat dzieciństwa, kiedy to w głowie marzyło się o „byciu hakierem i włamywaniu się na GG/Epulsa” 😅

Czyli QA i Cybersec. A co dalej?

Obecnie pracuję jako Security Specialist, nadal będąc częścią Quality Assurance. Bo wiesz zapewne, że na jakość składa się nie tylko testowanie, ale również wydajność, dostępność czy właśnie bezpieczeństwo. To ważne, by o tym pamiętać.

Jako Security Specialist staram się uświadamiać klientów, zwiększać umiejętności programistów i pozytywnie wpływać na jakość. Czy to jest trudne? Tak. Jak wiele rzeczy w IT. Na szczęście pomaga mi w tym mój charakter i wypracowane umiejętności, które stale rozwijam.

Człowiek od zadań specjalnych - Head
Uparty entuzjasta - Kolega z działu
Biorę ten projekt z Adamem albo wcale - PM

A prywatnie?

Kinomaniak. I uwielbiam spacerować – od 10 do nawet 50km jednorazowego spaceru. Niezależnie od pory dnia/nocy i… pogody 🙃

Pozostańmy w kontakcie